Rozważania na I sobotę miesiąca – 5.08.2023

Bądź pozdrowiony, Panie Jezu, ukryty w Najświętszym Sakramencie. Bądź pozdrowiona Maryjo, Matko Boża , Pani i Królowo nasza! Oto jesteśmy, aby wypełnić Twoją prośbę z Objawień Fatimskich. Pomódlmy się modlitwą  Anioła z Fatimy:

O Boże mój, wierzę w Ciebie, uwielbiam Ciebie, ufam Tobie i miłuję Ciebie. Proszę Cię o przebaczenie dla tych, którzy w Ciebie nie wierzą, Ciebie nie uwielbiają, Tobie nie ufają i Ciebie nie miłują.

Trójco Przenajświętsza, Ojcze, Synu i Duchu Święty. W najgłębszej pokorze cześć Ci oddaję i ofiaruję Tobie Przenajdroższe Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo Jezusa Chrystusa obecnego na ołtarzach całego świata jako wynagrodzenie za zniewagi, świętokradztwa i obojętność, którymi jest On obrażany. Przez nieskończone zasługi Jego Najświętszego Serca, i przez przyczynę Niepokalanego Serca Maryi proszę Cię o łaskę nawrócenia biednych grzeszników.

Dziś w pierwszą sobotę piątego z kolei miesiąca we wspólnej modlitwie chcemy wynagradzać naszej ukochanej Matce za bluźnierstwa, które znieważają Maryję w Jej świętych wizerunkach i za wszystkie grzechy, które ranią Jej Niepokalane Serce. Dzieje się to ze szczególną intensywnością w naszych czasach. Na wiele sposobów wizerunki Maryi są profanowane. Tym gorliwiej wynagradzajmy naszej ukochanej Matce.

Sierpień jest miesiącem pielgrzymek ciągnących na Jasną Górę. Jest to też miesiąc świętowania owoców w życiu Maryi, do których można zaliczyć: Wniebowzięcie, tytuł Królowej i tą niezwykłą cześć, jaką od wieków oddaje Jej nasz Naród w Jej jasnogórskim wizerunku. Sierpień to także miesiąc abstynencji, w którym wielu naszych rodaków powstrzymuje się całkowicie od spożywania alkoholu, w wolnej woli i w otwartości serca.

Wzbudźmy w sobie pragnienie wynagradzania Niepokalanemu Sercu Maryi w medytacji nad tajemnicą ukoronowania Najświętszej Maryi Panny na Królową nieba i ziemi. Prośmy Ducha Bożego o mądrość i otwarte serce. Duchu Święty prowadź nas jak prowadziłeś Maryję.

Z Apokalipsy św. Jana: „Wielki znak ukazał się na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na Jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu”.(Ap 12,1)

 Jaką jesteś Królową Maryjo? Co to właściwie znaczy? Różne można usłyszeć poglądy. Jedni uważają, że tytuły to przeżytek. Niektórzy uznają, że skoro jesteś Królową, to trzeba o Tobie mówić z szacunkiem, czcić Twoje obrazy i zwracać się do Ciebie jako wszechwładnej Królowej, ze wszystkimi sprawami. Niektórzy, rozważając Twe ukoronowanie, widzą Cię jako tak daleką i niedostępną, że czują się zwolnieni z uczenia się od Ciebie, z naśladowania Ciebie. Wolą tylko podziwiać Cię z daleka i prosić o coś. Ty jesteś dobra i hojna. Wysłuchujesz cierpliwie najróżniejszych próśb. Jednak naprawdę chciałabyś być Królową serc wierzących, Królową wszystkich wiernych. Maryjo, jesteś przecież Królową, jako Matka, Twego Syna, Króla i Pana całego świata. Na co pozwalamy Tobie Królowo? Wielu z nas pozwala Ci na wysłuchiwanie naszych próśb i żalów. Jesteś Wspomożeniem wiernych, chętnie słuchasz, odpowiadasz na wiele naszych modlitw. Łaskawie i życzliwie uprzedzasz często nasze prośby, odgadujesz życzenia wielu, wstawiasz się także za tymi, którzy o nic Cię nie proszą, którzy nie traktują Cię właściwie. Jesteś Ucieczką grzeszników. Twój Syn chciał byś była Matką wszystkich ludzi, a matki dbają także o niewdzięczne dzieci. Wielu przeżyło nawrócenie serca przy Tobie. Wielu z nas pozwala Ci się pocieszać, wspierać, przychodzi do Ciebie po duchowe wsparcie. Jesteś Pocieszycielką strapionych, rozumiesz cierpiących, samotnych. Przy Tobie koją się zranione serca. Jednak tytuł królowej oznacza znacznie więcej. Jak powtarzali święci i teolodzy w ciągu stuleci, jako Królowej należy Ci się nasza uległość. Polega ona na posłuszeństwie łasce Twego Syna. Na posłuszeństwie wobec Twego polecenia: „ Zróbcie wszystko cokolwiek wam mój Syn powie”. Co oznacza przyjąć Ciebie jako Królową swego życia?  Ty Królowo oczekujesz, chciałabyś byśmy karmili się słowem Bożym, Eucharystią. Fani zwykle naśladują swe ideały. Czy my tak czynimy? Mamy być ulegli Tobie, ma się nam podobać to, co się Tobie podoba. Skoro jesteś naszą Królową, mamy naśladować Ciebie tak, aby było widać Twój wpływ, Twój przykład życia, Twoje rządy w sercach. Kto rządzi w naszym sercu? Kto rządzi naszymi uczuciami, myślami? Zróbmy sobie prosty rachunek sumienia. Czy potrafimy koronować Ciebie i Chrystusa w naszych sercach? Co w nas chciałaby zmienić Królowa? Maryjo, Dobry Ojciec z radością przyjął Cię do domu. Jesteś blisko Miłości swego życia. Cieszą się Twoim wybraniem i ukoronowaniem wszyscy aniołowie i święci. Całe Twoje życie przy Jezusie, o którym opowiadają tajemnice różańca, prowadziło Cię do koronacji. Ona potwierdza, rozjaśnia i oświetla wszystko co przeżyłaś , rozważałaś, przyjęłaś, nosiłaś w Niepokalanym Sercu, co starałaś się rozumieć, co cierpiałaś i co znosiłaś w milczeniu. Ty Maryjo radziłaś nam  skupiać się na rozważaniu tajemnic różańca, na medytacji przy pomocy Ewangelii. Pamiętamy co mówił Jezus: „Sprawiedliwi będą lśnić jak słońce”(Mt 13,43). Ty lśnisz najpiękniej nasza Królowo, sprawiedliwa i mądra. Matko wiemy, że jesteś szczęśliwą Królową przy kochającym Cię Ojcu, najsłodszym Sercu Jezusa, pełna darów Ducha Bożego, ukoronowana czekasz na nas. Matko chcemy, aby Twój Syn był Panem i Królem naszego serca, naszej rodziny, naszego domu, abyś Ty była naszą Królową. Wiemy, że Ty oczekujesz od nas oddania naszych serc, naszych rodzin. Przyrzekamy, że codziennie będziemy się starać poszerzać Twoje panowanie w naszym sercu. Prośmy Ducha Świętego niech nas oczyszcza poprzez słowo Boże i sakramenty. Niech nasze serca upodobnią się do Niepokalanego Serca Maryi, które wierzy Bogu, uwielbia Boga, ufa Mu i miłuje Go. „Kto mnie znajdzie, ten znajdzie życie i uzyska łaskę u Pana”(Prz 8,35). Amen.

Źródło: https://sekretariatfatimski.pl/medytacje

Akt osobistego poświęcenia się Niepokalanemu Sercu Maryi

O Serce Niepokalane! W zjednoczeniu z Sercem Jezusa, Twojego Najmilszego Syna, poświęcam i oddaję się Tobie całkowicie i bez zastrzeżeń, wołając: O Serce Maryi, cały należę do Ciebie i wszystko, co posiadam, jest Twoje. Twojemu Niepokalanemu Sercu poświęcam życie moje i całą działalność moją, zmysły i władze, dobra duchowe i doczesne, przyrodzone i nadprzyrodzone, zewnętrzne i wewnętrzne, przemijające i trwałe, moją przeszłość, teraźniejszość i przyszłość – bez zastrzeżeń – mój czas, życie, wieczność, niebo, serce moje, ciało, duszę, osobę i w ogóle całą moją istotę – wszystko!

O Serce gorejące Bożą miłością, zdaję się zupełnie na Ciebie i powierzam się Tobie. Bądź moim światłem i siłą, moim oparciem i pomocą, odpoczynkiem i schronieniem, radością i życiem, moim orędownikiem i moim wszystkim po Najświętszym Sercu Jezusa, mojego Króla i Oblubieńca. Amen.

Modlitwa przed Różańcem

Królowo Różańca Świętego. Oto klękamy do modlitwy, by w pierwszą sobotę odmówić różaniec, o który prosiłaś. Chcemy przez niego zadośćuczynić za grzechy swoje, naszych bliskich, naszej Ojczyzny i całego świata. Pragniemy modlić się szczególnie za tych, którzy najdalej odeszli od Boga i najbardziej potrzebują Jego miłosierdzia. Wspomóż nas, abyśmy pamiętali o tej intencji wyznaczonej przez Ciebie. Pomóż nam wynagradzać naszym różańcem cierpienia Twego Niepokalanego Serca i Najświętszego Serca Jezusowego.

Tajemnica pierwsza: Zmartwychwstanie.

„Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we mnie wierzy, to choćby umarł, żyć będzie. (J 11,25)

Tajemnica druga: Wniebowstąpienie.

„A gdy odejdę  i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem”. (J 14,3)

Tajemnica trzecia: Zesłanie Ducha Świętego.

„Ukazały się im też języki jakby z ognia, które się rozdzieliły, i na każdym z nich spoczął jeden. I  wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym”. (Dz 2,3-4)

 Tajemnica czwarta: Wniebowzięcie NMP.

„Oto bowiem błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia, gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny” (Łk 1,48-49)

Tajemnica piąta: Ukoronowanie NMP.

„Wielki znak ukazał się na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na Jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu”. (Ap 12,1)