Refleksje na I sobotę miesiąca

 Pierwsza Sobota maja 2025r. (03.05.2025)

Propozycja medytacji i rozważań do tajemnic różańcowych.

Bądź pozdrowiony, Panie Jezu, ukryty w Najświętszym Sakramencie. Bądź pozdrowiona Niepokalanie Poczęta Maryjo, Matko Boża, Królowo Polski! Oto jesteśmy, aby wypełnić Twoją prośbę z Objawień Fatimskich. Pomódlmy się modlitwą  Anioła z Fatimy:

O Boże mój, wierzę w Ciebie, uwielbiam Ciebie, ufam Tobie i miłuję Ciebie. Proszę Cię o przebaczenie dla tych, którzy w Ciebie nie wierzą, Ciebie nie uwielbiają, Tobie nie ufają i Ciebie nie miłują. Trójco Przenajświętsza, Ojcze, Synu i Duchu Święty. W najgłębszej pokorze cześć Ci oddaję i ofiaruję Tobie Przenajdroższe Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo Jezusa Chrystusa obecnego na ołtarzach całego świata jako wynagrodzenie za zniewagi, świętokradztwa i obojętność, którymi jest On obrażany. Przez nieskończone zasługi Jego Najświętszego Serca, i przez przyczynę Niepokalanego Serca Maryi proszę Cię o łaskę nawrócenia biednych grzeszników.

­­­­­­­­­­­­­­­­­­

Panie Jezu obecny wśród nas w Najświętszym Sakramencie, ukryty w znaku chleba, uwielbiamy Cię całym sercem i umysłem. Cześć Ci oddajemy. My, „pielgrzymi nadziei”, dziękujemy Ci za trwający Rok Święty, za dary i łaski, którymi nas w tym roku napełniasz. Dziękujemy Ci za Maryję, której poświęcony jest ten piękny, wiosenny miesiąc. Dziękujemy, że z Twojej i Jej woli jest Ona Królową Polski. Ona, Twoja i nasza Matka, Matka Kościoła, Matka miłosierdzia i Matka nadziei jest teraz z Tobą, Panie, w naszej wspólnocie. Wspiera nas w modlitwie i modli się z nami. Wyprasza też łaskę nawrócenia dla tych, którzy ranią Jej Niepokalane Serce. Jezu, przyjmij naszą modlitwę jako wynagrodzenie za zniewagi i świętokradztwa, którymi jest obrażana.

Dziś w pierwszą sobotę pierwszego z kolei miesiąca, we wspólnej modlitwie pragniemy szczególnie  wynagradzać za obelgi przeciwko Niepokalanemu Poczęciu Najświętszej Maryi Panny.

Wzbudźmy w sobie intencję wynagradzającą Niepokalanemu Sercu Maryi za te grzechy, rozważając  trzecią tajemnicę światła:  Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do

nawrócenia.

Wśród wydarzeń, jakie można rozważać w tej tajemnicy, jest jedno, gdzie Maryja pojawiła się osobiście jako Matka Jezusa, a jednocześnie opiekunka pielgrzymujących grzeszników, czyli Kościoła. Z Ewangelii wg św. Marka:” Gdy jego krewni usłyszeli o wszystkim, przyszli, aby Go powstrzymać. Mówiono bowiem, że odszedł od zmysłów.(…) Tymczasem nadeszła Jego Matka i bracia i stojąc na dworze, posłali po Niego, aby Go przywołać. A tłum ludzi siedział wokół Niego, gdy Mu powiedzieli: «Oto Twoja Matka i bracia na dworze szukają Ciebie». Odpowiedział im: «Któż jest moją matką i którzy są moimi braćmi?» I spoglądając na siedzących dokoła Niego, rzekł: «Oto moja matka i moi bracia. Bo kto pełni wolę Bożą, ten jest Mi bratem, siostrą i matką”.

Tamtą intrygę uczonych w Piśmie i niepokój nazaretańskiej rodziny opisano szczegółowo (zob. Mk 3, 21-35) i niektórzy dopatrują się tutaj ósmego „miecza boleści”. Myślą oni, że Maryja cierpiała, gdy Jezus nie wyszedł wtedy do Nich przed dom, a zamiast tego zadał pytanie: „Któż jest moją matką i moimi braćmi?”. A przecież to nie jest tak! To nie Ty, Matko, postanowiłaś iść, żeby powstrzymać Jezusa, bo „odszedł od zmysłów” (3, 21). Przewrotność faryzeuszy polegała na rozpuszczeniu plotki, że Nazarejczyk „ma Belzebuba i mocą władcy złych duchów wyrzuca złe duchy” (3, 22). Zabolały Cię te słowa, Najświętsza Dziewico, bo udręka dziecka zawsze jest cierpieniem matki. Jednak nie obudziły w Tobie nawet najmniejszej wątpliwości, gdyż Ty najlepiej znałaś Ducha, którego ma Twój Syn. Wiedziałaś, że to jest ten sam Duch, który okrył Ciebie swym cieniem; że On jest przyczyną cielesnej obecności Słowa Bożego wśród nas! Zaniepokojeni plotkami krewni – jak to ludzie – zatroskani o reputację swojej rodziny, stanowczo nalegali, żebyś poszła z nimi. Wiedzieli, że Jezus Tobie niczego nie odmówi, bo zawsze „był Tobie i Józefowi poddany”(por. Łk 2, 51). Posłusznie poszłaś, bo prośby wylęknionych grzeszników zawsze Cię wzruszają. Nie o Twą tęsknotę za Synem tu chodziło, lecz o pogubionych braci Jezusa, którym potrzebna była Twa pokorna i pełna troski obecność. Krewni nie uspokoili się, gdy zobaczyliście tłum wokół domu, gdzie Jezus nauczał. Chwilę późnej, kiedy przekazano Wam Jego słowa: „Oto moja matka i moi bracia. Bo kto pełni wolę Bożą, ten jest Mi bratem, siostrą i matką” – Ty byłaś już absolutnie pewna i spokojna, bo dla Ciebie, Niepokalana Matko, było to potwierdzeniem, że Twój Syn dalej głosi tę samą Ewangelię, której uczennicą się stałaś, odpowiadając aniołowi: „Oto Ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego” (Łk 1, 38). Nazaretańska wspólnota zawróciła i przez czterdzieści kilometrów drogi do domu Ty byłaś ich przewodniczką; objaśniałaś im tajemnice królestwa Bożego, uczyłaś wypełniania woli Bożej i rozróżniania Ducha Prawdy od demonów plotki, podstępu, kłamstwa i pomówienia. Matczynym słowem czyniłaś z nich prawdziwych braci Jezusa, którzy będą umieli tę duchową przynależność do Waszej rodziny rozdawać wszystkim ludziom dobrej woli.

Czasami można spotkać opinię, że Jezus swoją wypowiedzią upokorzył tutaj swoją Matkę i braci. Nie jest to jednak prawdą, bo kiedy spojrzymy na postawę Maryi ukazaną na kartach Ewangelii, to jawi się Ona jako pierwsza spośród tych, którzy spełniają wolę Bożą. W ten sposób wchodzi Ona (jako pierwsza uczennica) w nową relację z Jezusem. Podobnie rzecz się ma z krewnymi Jezusa. Wypowiedź Jezusa na temat Jego prawdziwych krewnych może wydawać się szokująca, kiedy patrzymy na nią w ówczesnym kontekście kulturowym, w którym więzy rodzinne były zawsze na pierwszym miejscu. Jezus tymczasem mówi, że na pierwszym miejscu jest relacja człowieka względem królestwa Bożego. Kryterium przynależności do niego jest pełnienie woli Bożej. Więź człowieka z Bogiem jest zatem nadrzędna względem więzów krwi. Można tutaj widzieć zapowiedź otwarcia się Kościoła na pogan. Przynależność do duchowej (ale także prawdziwej) rodziny Jezusa opiera się nie na ludzkim pokrewieństwie, ale na pozytywnej odpowiedzi na Jezusowe zaproszenie. Widać tutaj także nową jakość relacji z Jezusem. Ci, którzy przyjmują Jego naukę stają się kimś więcej niż tylko uczniami, czy zwolennikami Jezusa. Stają się Jego nową rodziną.

                                                                                           Źródło: Źródło: https://rozaniec.eu/tag/pierwszosobotnie-rozmyslanie/o.dr Andrzej Bielat OP

https://zr.diecezja.pl

Akt osobistego poświęcenia się Niepokalanemu Sercu Maryi

O Serce Niepokalane! W zjednoczeniu z Sercem Jezusa, Twojego Najmilszego Syna, poświęcam i oddaję się Tobie całkowicie i bez zastrzeżeń, wołając: O Serce Maryi, cały należę do Ciebie i wszystko, co posiadam, jest Twoje. Twojemu Niepokalanemu Sercu poświęcam życie moje i całą działalność moją, zmysły i władze, dobra duchowe i doczesne, przyrodzone i nadprzyrodzone, zewnętrzne i wewnętrzne, przemijające i trwałe, moją przeszłość, teraźniejszość i przyszłość – bez zastrzeżeń – mój czas, życie, wieczność, niebo, serce moje, ciało, duszę, osobę i w ogóle całą moją istotę – wszystko!

O Serce gorejące Bożą miłością, zdaję się zupełnie na Ciebie i powierzam się Tobie. Bądź moim światłem i siłą, moim oparciem i pomocą, odpoczynkiem i schronieniem, radością i życiem, moim orędownikiem i moim wszystkim po Najświętszym Sercu Jezusa, mojego Króla i Oblubieńca. Amen.

Modlitwa przed Różańcem

Królowo Różańca Świętego. Oto klękamy do modlitwy, by w pierwszą sobotę odmówić różaniec, o który prosiłaś. Chcemy przez niego zadośćuczynić za grzechy swoje, naszych bliskich, naszej Ojczyzny i całego świata. Pragniemy modlić się szczególnie za tych, którzy najdalej odeszli od Boga i najbardziej potrzebują Jego miłosierdzia. Wspomóż nas, abyśmy pamiętali o tej intencji wyznaczonej przez Ciebie. Pomóż nam wynagradzać naszym różańcem cierpienia Twego Niepokalanego Serca i Najświętszego Serca Jezusowego.

Tajemnica pierwsza: Chrzest Pana Jezusa w Jordanie

„To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie” (Mk 1, 11)                                                    

Niepokalanie Poczęta Maryjo, Królowo Polski, prosimy, naucz nas uważniej słuchać Boga i być posłusznym Jego słowu.

Tajemnica druga: Objawienie w Kanie Galilejskiej

„Zróbcie wszystko cokolwiek wam mój Syn powie” (J 2,5).

Niepokalanie Poczęta Maryjo, Królowo Polski, Ty znasz nasze serca. Proś za nami, gdy słabną nasza wiara i miłość.

Tajemnica trzecia: Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia

„Nawracajcie się  i wierzcie w Ewangelię” (Mk 1,15)

Niepokalanie Poczęta Maryjo, Królowo Polski, podtrzymuj w nas łaskę nawrócenia i właściwego rozumienia spraw Bożych.

Tajemnica czwarta: Przemienienie na górze Tabor

„To jest Syn mój, Wybrany, Jego słuchajcie!” (Łk 9,35).

Niepokalanie Poczęta Maryjo, Królowo Polski, naucz nas słuchać Jezusa i kroczyć Jego drogami.

Tajemnica piąta: Ustanowienie Eucharystii

„Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim.”(J 6,56)

Wzrost i rozwój życia chrześcijańskiego potrzebuje Pokarmu Eucharystycznego.

Niepokalanie Poczęta Maryjo, Królowo Polski, uproś nam miłość do Eucharystii.